poniedziałek, 9 września 2013

12. jesień

to moja ulubiona pora roku, szczególnie ta wczesna. Delikatny chłód, złote liście, no i przede wszystkim nowa garderoba- mięciutkie sweterki, spódnice, rajstopy, kurtki i płaszcze, rękawiczki. Brązy, czerwienie, złoto- również na paznokciach. Skóra, futro, zamsz, ozdobne paski i biżuteria- to o czym zapominałyśmy latem, bo było zbyt ciepło. W tym roku moja lista must have jest długa- między innymi brązowa skórzana spódnica (czarną już mam), czarna szyta z koła, burgundowa rozkloszowana. Przydałaby się nowa czarna torba, kilka marynarek i sweterków (dwa już kupiłam i zapomniałam pokazać, na pewno nadrobię). Najwięcej oczywiście na liście mam butów. Pozostaje ruszać na zakupy :)